Gracze bardzo często uważają pewne rzeczy za niemożliwe stawiając kurs @1.01. Jednak sport ma to do siebie, że potrafi zaskakiwać. Zobacz przykłady “niemożliwych” scenariuszy w meczu.
Nie ma rzeczy niemożliwych. Są tylko nieopłacalne. /autor nieznany/
Spis treści
1. Fair play
Fair play jest niepisaną zasadą oddania piłki po wybiciu jej przed drużynę przeciwnika podczas kontuzji jednego z graczy.
Nie wszyscy wiedzą jak działa.
Jeśli uda ci się zauważyć mecz, w którym pada głupia bramka po oddaniu piłki, to już wiesz, że warto rozważyć obstawienie bramki w przeciwną stronę lub linii “Powyżej”:
2. Czerwone kartki
Zacznijmy od przypadku, który de facto dosyć często się zdarza – drużyna grająca w osłabieniu strzela bramkę.
Tutaj strzela aż dwie:
Obalę też mit, że nie da się strzelić bramki grając w dziewięciu.
Nawet przez długi okres czasu i będąc w dodatku underdogiem:
3. Rzuty karne
W piłki nożnej sędziowie nie powinni być na językach kibiców po meczu.
Bywają jednak mecze z 4 rzutami karnymi, i bardzo emocjonującymi zdarzeniami po 89. minucie:
Trochę mniej zaskakujący był mecz towarzyski (!), gdzie tylko z karnych padły wszystkie 4 bramki.
Mecz odbył się w Turcji. Poprzedni mecz towarzyski zakończył się również 2-1 po 3 karnych!
Federacje Estonii i Bułgarii chcą, aby UEFA zbadała sprawę z podejrzeniem ustawienia meczu:
4. Wielki comeback
Comeback, czyli powrót do gry w momencie, gdy się wysoko przegrywa jest często bardzo entuzjastycznie przyjmowany i rozchodzi się głośnym echem jako rzadkie zjawisko. Nie mówiąc już o tym, że na takich comeback‘ach da się zarobić krocie!
To, że gdy zespół prowadzi 3-0 do przerwy i potrafi nie wygrać, przekonaliśmy się podczas historycznego już spotkania Ligi Mistrzów Milan – Liverpool w 2005 roku.
W ciągu 15 minut drugiej połowy (do 60. minuty) Liverpool wyrównał na 3-3:
https://www.youtube.com/watch?v=gL2Bcp5tWrg
Ale o tym, że da się przegrać wygrany mecz, gdy do 66. minuty prowadzi się 3-0, przekonało się Al-Ahli w meczu z Saba Battery.
Azjatycka Liga Mistrzów zaskoczyła niezapomnianym zwycięstwem underdoga:
Niewiarygodnej jednak rzeczy dokonali gracze pierwszej ligi norweskiej Tippenligaen w meczu Molde – Lillestrøm 3-3 (1-0).
Ci pierwsi prowadzili 3-0 do … 90. minuty meczu!
Ciekawy przebieg miał również mecz towarzyski Maribor – Shanghai, w którym goście najpierw po stracie zawodnika stracili 2 bramki, po czym stracili drugiego zawodnika i grając w dziewięciu (!) potrafili strzelić 3 gole, z czego 2 po 88. minucie!
Ile jednak bramek da się stracić w ciągu ostatnich 10 minut?
Czy kondycja zawodników ma tu jakieś znaczenie czy w grę wchodzą pieniądze? :)
Okazuje się, że w lidze Nowej Zelandii goście potrafili stracić 5 bramek w ostatnich minutach, z czego 3 po rzucie karnym:
5. Zwycięstwa underdogów
Z kolei prowadzenie underdoga, może również zakończyć się sromotną porażką, w co już znacznie łatwiej uwierzyć:
6. Duża ilość bramek w krótkim czasie
Zdecydowanie jednak najlepsze mecze to te, w których pada dużo bramek. A jeśli myślisz, że ze stanu 1-5 w ciągu ostatnich 20 regulaminowych minut nie da się odrobić strat, możesz być w błędzie:
Nie można też zapomnieć o niedawnym meczu w do niedawna bardzo underowej lidze francuskiej, w której padło … 10 bramek w jednym meczu, z czego dwie w doliczonym czasie gry!
Liga francuska w sezonie 2009/2010 przestaje już być taka underowa jak kiedyś.
7. Rzekome fixy
Wielu z Was na pewno już widziała, zwłaszcza w lidze włoskiej, jak kurs na remis bardzo spada, nawet z @3.0 do @1.70. Choć czasem rzeczywiście pada remis, warto pamiętać, że spadek kursu nie zawsze oznacza zwiększenie szans na dany rezultat. To tylko popyt i podaż regulują wysokości kursów.
8. Podsumowanie ciekawych meczy
Jak widać niespodzianek nie brakuje. Jak to mawiają: giełda zakładów już nie takie rzeczy widziała. Nie ma rzeczy niemożliwych.
Na każdym meczu da się wygrać. Na każdym meczu da się przegrać.
Gdyby ktoś miał podobne printscreeny z bardzo unikalnymi meczami, można się ze mną kontaktować w celu ich dodania.
Polecany bukmacher:
Jak możemy poprawić artykuł?
Jeśli chciałbyś dać nam możliwość odpowiedzi, to podaj email:
Dziękujemy za przesłanie opinii.