Lekcja 11

Większość graczy obstawia piłkę nożną, ale z marnym skutkiem. Czy inne dyscypliny sportowe mogą być dla Ciebie bardziej opłacalne? Tak! Dziś powiem Ci jak je znaleźć!

Naszkicowany piłkarz strzela z przewrotki po lewej a po prawej napisy Sztuka zakładów oraz Krzysztof z SureBety.pl

Na SureBety.pl znajdziesz ponad 400 wartościowych artykułów. Podcast ma na celu pomóc ci uporządkować te informacje i umożliwić ci edukację w samochodzie, czy podczas biegania.
Źródło fot. Shutterstock

Posłuchaj

  1. Lekcja 11 — Dyscypliny sportowe.mp3 (aby pobrać kliknij prawym przyciskiem myszy i wybierz “Zapisz link jako…“)
  2. Odsłuchaj na YouTube
  3. Odsłuchaj na Apple Podcast (wcześniej iTunes)
  4. Odsłuchaj na Spotify
  5. Odsłuchaj na Google Podcasts

Plan lekcji

00:00 Intro

01:29 Moja przygoda

03:12 Konieczność specjalizacji

04:36 Sporty drużynowe vs indywidualne

08:09 1. czynnik wyboru: zainteresowanie

09:42 2. czynnik wyboru: talenty i zdolności

10:23 3. czynniki wyboru: skalowalność

12:37 Małe i duże punkty

16:32 Cechy charakterystyczne dyscyplin

20:29 eSporty nowym trendem

22:03 Etap 1: Jak wybrać dyscyplinę?

23:54 Ile obstawiać dyscyplin?

24:29 Sezonowość

25:14 Nocne obstawianie

26:05 Etap 2: Badanie detali

27:26 Etap 3: Test w praktyce

28:44 Wnioski i optymalizacja

29:39 Piłka nożna domyślnie

31:00 Komentarze: strategia mechaniczna

34:05 Wędka zamiast ryby

34:46 SureBety.pl stały się moim hobby

36:00 Outro

Treść podcastu

[TREŚĆ WYGENEROWANA AUTOMATYCZNIE BĘDZIE POPRAWIANA POD WZGLĘDEM CZYTELNOŚCI]

Cześć, Witajcie.

Poopowiadamy sobie dzisiaj o dyscyplinach sportowych. Jest to o tyle ważne, że na początku swojej drogi dobrze by było, żebyś określił chociaż tak z grubsza. Kierunek, w którym będziesz podążał. Jednym z tych kierunków, które trzeba określić jest właśnie wybór dyscypliny sportowej. Domyślnie będzie to prawdopodobnie piłka nożna. Jeżeli tak jest, to w porządku. Możesz się na niej uczyć i właściwie nie musisz szukać dalej. Natomiast jeżeli już przyjdzie do tego, że niekoniecznie będziesz zadowolony ze swoich wyników, albo nie będziesz wiedział, będzie chciał coś być, może zmienić, poeksperymentować, to wtedy ten odcinek będzie bardzo fajny. Zanim przejdziemy do konkretów, powiem Ci jak to wyglądało w moim przypadku i jak wyglądała moja przygoda z bukmacherką.

Mianowicie ja też zacząłem od piłki nożnej i długo, długo w niej siedziałem. Myślę, że pierwsze kilka lat później zatrudniłem się u bukmachera i sytuacja była taka, że prowadziłem mecze na żywo z piłki nożnej. Przyszedł do mnie head-bookmaker i powiedział, że może byś nauczył jakieś inne dyscypliny, żeby ją prowadzić w zakładach na żywo. Ja powiedziałem OK, dobra. Właściwie to chyba nie miałem wyboru. Kwestia była taka, że miałem do wyboru tam na tenis ziemny, koszykówkę i hokej na lodzie. Kierując się intuicją, wybrałem tenis ziemny i okazało się, że to był strzał w dziesiątkę. Zawsze chciałem go poznać. Moja matematyczna intuicja podpowiadała mi też kilka zalet, które będziemy później omawiać. I tak już zostałem w tym tenisie. Właściwie już do końca mojej. Mojej przygody. Mojego. Mojej pracy dla bukmachera. Zostałem w tym tenisie. I to mi się spodobało dużo bardziej niż piłka nożna. Dlatego dzisiaj mówię z uwagi na to, że być może piłka nożna nie jest tym, czym chcesz się zajmować.

I jeżeli na początku już odkryjesz to ten fenomen to będzie za kilka miesięcy, być może kilka lat do przodu, ucząc się już innej dyscypliny sportowej. OK. Przejdźmy do konkretów. Dlaczego w ogóle powinieneś się zajmować tą dyscypliną? Mamy takie czasy, gdzie jest wiedza, jest informacja, wchodzi sztuczna inteligencja i będzie taka konieczność specjalizacji coraz węższa. Prawdopodobnie mamy 8 miliardów ludzi na świecie, więc trudno, żebyś był złotą rączką od wszystkiego i żebyś był we wszystkim znakomity. Zdecydowanie bardziej się opłaca mieć jak chodzi o zarabianie pieniędzy, mieć być bardzo dobrym w jakiejś jednej wąskiej dziedzinie, niż być kompletnie przeciętnym w 10 dziedzinach. Więc często tak gracze podchodzą. A tutaj mam jakąś siatkóweczkę, tu sobie coś tam pogram, a tutaj znalazłam jakiś typ na jakiejś stronie i tak de facto nie znają się na niczym, nie potrafią ocenić jakości tych typów albo nie wiedzą co jest kluczowe dla w ogóle analizy. Nie potrafią tej analizy ocenić pod kątem wiarygodności, pod kątem przydatności, pod kątem skuteczności. I z tego wynikają oczywiście słabe wyniki finansowe później.

Dlatego dzisiaj chciałbym, abyś niekoniecznie wybierał dyscyplinę sportową, ale zastanowił się, których kierunkach być może chciałbyś iść. Więc zaczynamy. Dwa rodzaje dyscyplin sportowych możemy wyróżnić i to właściwie będą dyscypliny drużynowe i dyscypliny indywidualne. W dyscyplinach drużynowych mamy przede wszystkim. Zbiór graczy, czyli jest ich tam, pięciu, jedenastu, siedmiu itd. Czynników jest kilka i w takiej grze drużynowej kluczowe jest to, aby ci zawodnicy umieli ze sobą bardzo dobrze współpracować. Nawet najlepiej, żeby rozumieli się bez słów i mieli wyćwiczone nawyki. Jest kilka filmów dobrych na ten temat. Czy o baseballu, czy o futbolu amerykańskim, gdzie doprowadzenie nawyków do poziomu automatyzacji automatycznych odruchów powoduje to, że ci zawodnicy przestaje myśleć, a zaczynają działać. Ta pamięć mięśniowa bardzo dobrze u nich funkcjonuje. I tak jak karateka nie myśli, czy ma teraz ruszyć lewą ręką, czy prawą nogą, tylko po prostu to robi. Więc oczywiście sportach indywidualnych też to będzie. Natomiast tutaj jest przede wszystkim współpraca zależności. Właśnie ta kooperacja i przede wszystkim to, że jest kilka czynników decydujących o tym, czy drużynie się uda, bo wystarczy, że będzie jedno słabe ogniwo, ktoś będzie miał gorszy dzień albo nie wiem, będzie taki Cristiano Ronaldo, który ciągnie całą drużynę do góry, to już może tam te jednostki mogą się wybijać.

Mogą mieć wpływ, ale wystarczy, że ten Cristiano Ronaldo będzie miał słabszy dzień i tu już będzie to rzutowało na wynik. Ale nie w stu procentach, tylko w 10%. Może w 15%, 20%, góra. Nie więcej. Zależy ilu tych zawodników jest. Natomiast jeżeli Cristiano by grał w tenisa ziemnego i miałby słabszy dzień, no to wiadomo już, że prawdopodobnie mu się po prostu nie uda. Mam nadzieję, że porównanie jest dosyć jasne. Przechodząc do porównania, czyli jeżeli weźmiemy sporty indywidualne, tam po prostu 100% formy ma znaczenie czy ten zawodnik jest w formie czy nie jest w formie i to ma wpływ w stu procentach na wynik. Dlatego niektórym niektórym pasuje to, żeby śledzić jedenastu zawodników w jakiej są formie. A ja po prostu wolę śledzić jednego zawodnika w jakiej jest formie. I tyle. I tyle. Natomiast jeżeli byśmy budowali modele, modele statystyczne, modele decyzyjne, modele matematyczne, modele sztucznej inteligencji, to w sportach drużynowych trzeba by wziąć pod uwagę tych jedenastu zawodników. W sporcie indywidualnym raczej tego jednego zawodnika i później jego czynniki indywidualne już rozbić na większe detale.

Więc już na tym etapie widać, że budowanie tych modeli decyzyjnych będzie się znacząco różniło i nie każdy z tych modeli będzie Ci odpowiadał. Mnie dużo bardziej odpowiadał model indywidualny na modelu drużynowym. Były też pewne wady, ale do nich dojdziemy za chwilę, bo niekoniecznie będą to wady. Przede wszystkim co należy uwzględnić przy wyborze dyscypliny, jeżeli już wybierasz. Bo tutaj mamy wstępne rozeznanie, ale być może jeszcze nie wiesz. Prawdopodobnie nie wiesz, co co wybrać i dlaczego. W pierwszej kolejności zastanowiłbym się, którymi dyscyplinami się interesujesz. Prawdopodobnie właśnie piłka nożna, ale być może są to skoki narciarskie, być może właśnie tenis, być może koszykówka, być może hokej na lodzie. Być może zawsze chciałeś poznać jakąś dyscyplinę snooker, dart, ale jakoś tak nie ciągnęło. Nie masz przekonania, nie miałeś motywacji. I ten podcast może być dzisiaj takim punktem przełomowym, gdzie zainteresujesz się głębiej tą dyscypliną. Dlaczego? Bo ma inne cechy niż inne dyscypliny, więc ze względu na tę wyjątkowość cech być może właśnie warto szerzej pogłębić temat i stać się specjalistą w tej jednej dziedzinie, a odrzucić tą piłkę nożną, która jest, na której wszyscy się znają, a tak naprawdę nikt się nie zna.

Wszyscy wiedzą co selekcjoner reprezentacji Polski powinien zrobić, a tak naprawdę nie wiedzą. Więc być może lepiej być dużą rybą w małym stawie, znać się na mniej popularnej dyscyplinie, ale w lepszy sposób. I to się przełoży na pieniądze, niż znać się tak przeciętnie na piłce nożnej, bo to się nie przełoży na pieniądze. I teraz oprócz tego zainteresowania różnymi dyscyplinami możesz już mieć taką wstępną selekcję, ale warto też wziąć pod uwagę np. swoje talenty i zdolności. Być może. Tych dyscyplin uprawiasz albo chciałbyś uprawiać, ale nie możesz z jakiegoś powodu, bo kontuzja albo coś. Jakoś się życie potoczyło. Być może masz jakieś kontakty międzyludzkie z liderami albo z trenerami, albo masz dostęp do jakichś informacji. To też może mieć wpływ pozytywny na to, jak i w jaki sposób będziesz interpretował czynniki wpływające na wyniki końcowe. Trzecim czynnikiem takim kluczowym się wydaje powinna być skalowalność. Czy dana dyscyplina jest skalowalna? Co mam na myśli? Bo jeżeli mamy tak popularny sport piłka nożna, to tam nie ma problemu z limitami stawek, nie ma problemu ze znalezieniem informacji.

Natomiast jeżeli weźmiemy sobie snookera, szachy, brydż sportowy albo pokera jakiegoś sportowego, albo kto tam wygra jakiś turniej pokerowy. Tutaj będzie mniej tych informacji, ale być może też nie będzie to skalowalne z uwagi na to, że te limity stawek, ze względu na to, że mało osób obstawia, a bukmacherzy nie będą chętni, że by ci tam, nie wiem, przyjąć zakład za 1000 zł. Tylko wezmą, nie wiem, 100, 200, może 50 i na tym majątku nie zbijesz, więc obstawiając szachy raczej będzie ciężko dorobić się majątku. Więc na dzień dobry np. kolarstwo odpada, czy być może nawet szachy. Nie wiem. Tu mam zagwozdkę jeszcze. Ale są takie dyscypliny, gdzie na dzień dobry po prostu możesz je odrzucić. I właśnie z jednej strony ta popularność to limit stawek, a z drugiej strony potencjał zysku, bo na mniej popularnych dyscyplinach. Oczywiście ta rentowność, ta twoja wiedza będzie łatwiejsza do uzyskania, zwłaszcza jeżeli jesteś specjalistą ekspertem np. w tenisie stołowym. Tutaj regularnie na rynku polskich legalnych bukmacherów bukmacherzy są grywali po prostu, więc jeżeli ktoś się np.

zna dobrze na tenisie stołowym to może to jakoś będzie miał tą przewagę nawet yieldu 20%. Tylko pytanie czy uda mu się to zeskalować ten model w jakiś sposób albo przez płatne typy, albo przez multikonta, albo w jakiś inny sposób. Więc tutaj mamy takie dwie, dwie skrajności. Z jednej strony popularność, z drugiej rentowność. I trzeba znaleźć jakiś taki punkt równowagi, który by ci odpowiadał. Dobrze, przejdźmy do omówienia już konkretnych dyscyplin. I tutaj powiem tylko tak ogólnie, bo są artykuły na SureBety.pl na temat większości dyscyplin, tam jest ich kilkanaście. Natomiast powiem takie cechy charakterystyczne, które mam gdzieś w głowie i które myślę, że warto być, nakreślić. Więc pierwszym oczywiście będzie piłka nożna. W Polsce jest to najbardziej popularny sport i tu już właściwie dużo powiedziałem. Nie powiedziałem natomiast o tym, że w piłce nożnej charakterystyczne jest to, że wynik końcowy ma małą ilość punktów. To znaczy zwykle pada 1:2, 2:1, 1:1, 0:0 wynik. Czasem się zdarzy, że jest 4 do zera, ale zauważ, że jedna drużyna może mieć przewagę nad drugą.

Może mieć dużą przewagę w strzałach, posiadaniu piłki, w rzutach rożnych, może gnieść przeciwnika niemalże, a może mu się nie udać udowodnić tej przewagi tą jedną jedyną bramką, głupią bramką. De facto pokazały to mistrzostwa Europy zdaje się kiedy Grecja z tego co pamiętam wygrała 1:0 chyba z Portugalią. I wtedy zadecydowała właściwie jedna kontra. I takim defensywnym anty futbolem jak niektórzy mówili wygrali cały turniej. Taką przyjęli strategię. Udało się. Nie był to piękny do oglądania futbol, ale był. Więc z tego powodu właśnie bardzo mi piłka nożna nie odpowiadała. Bo jeżeli już poświęciłem czas, poświęciłem siły na analizę, a później jestem zależny od czynnika, czynniku szczęścia i to w dużym stopniu, bo nie wiem, czy ta bramka padnie czy nie padnie. To nie jest to to czego bym oczekiwał. Chyba, że bym stawiał underdogów. Ale tutaj też jest liczenie na farta. Na szczęście to nie jest to co mi odpowiada. Wolałbym częstsze wygrane, które będą bardziej stabilne dla mojego kapitału, bardziej przewidywalne i to zmniejsza ryzyko. A w ten sposób mogę podtrzymuje też moją motywację i podtrzymuje taką stabilność, regularność, przewidywalność, spokój ducha.

To wszystko się ze sobą łączy I jest ta równowaga w moim, w moim znaczeniu, w mojej definicji. I dlatego właśnie np. tenis ziemny jest dużo lepszy od piłki nożnej, bo w czasie meczu tam rozgrywają 200-300 piłek i są te małe punkty. Jeden zawodnik może wygrać 200 punktów, drugi 180, a mimo to przegrać spotkanie. Ale i tak, bo decydują gemy i sety, a to się może różnie rozłożyć. Ale mimo to jest to bardziej wymierne, powiedziałbym niż w sytuacji 1:0 2:1. Tutaj może być równie dobrze czynnik szczęścia, więc to mi odpowiadało. Więc porównując np. piłkę nożną z tenisem ziemnym przede wszystkim zwróć uwagę na punktacje. Te małe punkty, tak jak w siatkówce te małe punkty też są bardziej wymierne. W koszykówce te punkty są bardziej wymierne. Hokej na lodzie już raczej będzie bliżej piłki nożnej. Jest więcej tych bramek, goli, ale też nie ma jakoś dużo. Tam też może być ten czynnik szczęścia i dodatkowo jest opcja remisu. I to jest to jest czasem niekorzystne.

Więc to tak z perspektywy małych i dużych punktów. Oczywiście w tenisie ziemnym mamy charakterystyczne cechy, to znaczy mamy krecze np., czyli zawodnik może się wycofać, no i wtedy pewnie przegrywasz. Tu też ktoś może narzekać, że to jest czynnik szczęścia lub pecha. Natomiast jest to około 3% spotkań i myślę, że ten czynnik szczęścia lub pecha ma dużo mniejsze znaczenie niż w piłce nożnej. A zatem jeszcze dziś z głowy. Z tyłu głowy od razu przychodzą na myśl czynniki takie jak ustawiane mecze. Oczywiście w piłce nożnej, w tych niższych ligach będzie to częstsze. W tych wyższych ligach będzie to rzadsze. W tenisie ziemnym ustawiane mecze nie są taką plagą, że tak powiem. Natomiast też jest ten czynnik w każdym sporcie, właściwie gdzieś ten czynnik ustawianych meczy trzeba będzie uwzględnić. Ale właśnie wracając do tematu mamy tego jednego zawodnika, on może się wycofać i złapać kontuzję na korcie, może później mieć rekonwalescencję albo właśnie wracać do zdrowia, albo nie wracać do zdrowia długo. Nie ma formy. On się przygotowuje na wielkie szlemy, czyli są cztery wielkie turnieje.

Gra jest właściwie przez cały rok od stycznia do listopada. W piłce nożnej też niby, ale tam zwykle sezony trwają. No tam nie wiem, 9-10 miesięcy. Są dwa okienka transferowe i wtedy w tych okienkach transferowych zmieniają się właściwie wszystkie parametry. I model, który się tworzyło przez wiele miesięcy, w zasadzie jest do kosza. Taka Legia Warszawa w jednym sezonie może być pierwsza, a w drugiej sezonie może być ostatnia w tabeli, bo zmieniło się okienko transferowe albo cokolwiek. Nie wnikam, nie chcę wiedzieć nawet, co się zmieniło, ale w polskiej lidze takie rzeczy są możliwe i to nie w pojedynczym sezonie, a np. w dwóch sezonach z rzędu. Więc przewidywalność drużyn… Sam fakt, że gra Barcelona… No nie gra barcelona. Grają zawodnicy, którzy tworzą ten klub, których można kupić, którzy mają słabości i śledzenie tego wszystkiego dla pieniędzy, dla zysku wykracza ponad ludzkie możliwości i to się po prostu nie opłaca. Moim zdaniem lepiej poświęcić ten czas na coś innego, na znalezienie jakiegoś agregatory informacji do tenisa ziemnego czy do koszykówki, czy do poszczególnych graczy, na których chcesz się koncentrować.

OK, więc w tenisie ziemnym właśnie w szczególności mamy agregator informacji i możesz tam wykupić sobie płatny abonament, mieć dostęp do informacji o kontuzjach, o słabszych momentach, o zmianie trenera itd. Itp. Kwestia już zorganizowania sobie strategii i zorganizowania właściwie tego przepływu informacji. Jak będziesz zbierał informacje to może się przydać np. do koszykówki. Są też portale, strony internetowe. Jeżeli będziesz obstawiać koszykówkę, być może będziesz obstawiał punkty, asysty, zbiórki. Są portale ze statystykami, są portale z informacjami. Można to oczywiście zbierać, dowiadywać się. Formuła 1 np. tam już są bardzo wąskie portale, gdzie np. zakłady na żywo są i dobrze byłoby wiedzieć, gdzie są najszybsze wyniki, bo te kilka sekund może Ci zrobić różnicę. Więc tego typu niuansów jest bardzo wiele ze względu z podziałem po prostu na różne dyscypliny. I tylko tak wrzucam różne tematy, żeby Cię zainspirować do dalszych poszukiwań. Bo w ramach tego podcastu nie jestem w stanie przekazać wszystkich informacji i o czym chciałbym jeszcze wspomnieć pojawia się nowy trend, nowy trend pod tytułem sporty.

I to będzie to. League of Legends, Counter-Strike. Zazwyczaj te najbardziej popularne dyscypliny w e-sporcie to są właśnie, zauważ, sporty drużynowe trzech na trzech, 5 na 5. I to też fajnie się ogląda, więc można połączyć przyjemne z pożytecznym. Ja byłem zachwycony po prostu jak oglądałem w Katowicach jakieś rozgrywki, oczywiście w telewizji, nie bezpośrednio nie załapałem się jeszcze. Priorytety były inne, ale jest to naprawdę widowiskowe i cieszy oko. I myślę, że w przyszłości być może nawet esport będzie kiedyś bardziej popularne niż piłka nożna. Wchodzi nowe pokolenie, oni już są za pan brat z komputerami, rodzą się niemalże z telefonami komórkowymi w ręku, więc bądźcie przygotowani na zmiany. Jeżeli ktoś się zastanawia, czy wziąć pod uwagę sporty. Myślę, że jak najbardziej, bo to jest taki nowy trend, gdzie można się będzie wstrzelić, a wtedy stawki zakładów, limity stawek będą rosły. I jak się rozejrzyjcie po rynku bukmacherów zagranicznych czy też legalnych, to ilość bukmacherów, którzy oferują sporty. Stosunkowo i stopniowo rośnie.

OK. Więc teraz tak. Żeby już tak konkretniej, podsumowując. Jak wybrać dyscyplinę sportową dla siebie? Na początku proponowałbym Ci spojrzenie szerokie. Pewnie masz już jakąś dyscyplinę, którą się interesujesz. Załóżmy, że jest to piłka nożna. Być może myślisz o tenisie albo o czymś innym. Warto sobie zrobić taką wstępną selekcję. Które dyscypliny w ogóle bierzesz pod uwagę? Jeżeli nie możesz się zdecydować, to być może taki schemat MoSCoW Ci pomoże. Czyli miast co musi się znaleźć, który czynnik powiedzmy danej dyscypliny, czy to będzie indywidualne, czy indywidualne, czy to będzie rentowność, czy to będzie popularność, czy to będzie skalowalność, czy to będzie łatwość znalezienia informacji, które z tych czynników będą dla Ciebie musiały się znaleźć w tej docelowej dyscypliny, dyscyplinie, które są dla Ciebie absolutnie muszą być, bo jak ich nie ma, to w ogóle nie rozważamy. To jest “must”. “Should”, czyli co powinno być to są takie już dodatkowe czynniki, które dobrze by było, żeby były. “Could” to już takie słabsze,

czyli jak już nie będzie, to właściwie nie ma to znaczenia, ale dobrze, dobrze jak będą. I na końcu jest “want”, czyli jak ich nie będzie, to się nie dzieje. W każdym razie chodzi o to, żebyd, od góry do dołu, sprawdzić sobie później i wypisać, które dyscypliny pasują do tego “must”. I tam wyjdzie ci trzy do pięciu dyscyplin. I później patrzysz na drugi parametr, czyli na “Should”. I tu już powinno być właściwie wszystko rozwiązane i zostanie ci dwie, trzy dyscypliny. I z tych 2-3 dyscyplin prawdopodobnie będziesz coś później wybierał. Być może tych dyscyplin jest więcej. To oczywiście zależy. Jest to kwestia indywidualna i zależy od Twoich potrzeb i oczywiście też czasu, jaki możesz na to poświęcić, bo nie czarujmy się, nie jesteś w stanie śledzić pięciu dyscyplin i znać się na wszystkich jednakowo na wysokim poziomie, bo to musi być wysoki poziom. Tutaj nie ma, nie ma przeproś, nie możesz się znać średnio, bo to jest bez sensu, nic z tego nie będzie i nie przełoży się na pieniądze w żaden sposób.

Natomiast to, o czym jeszcze nie mówiłem, jest ciekawe. Jest tak zwana sezonowość, to znaczy np. piłka nożna, mamy przerwę zimową piłce nożnej i wtedy np. wchodzą skoki narciarskie i uzupełnienie tych dwóch dyscyplin może być zasadne z uwagi na to, że jak nie ma piłki nożnej, to OK, przerzucam się na skoki narciarskie, nie poświęcam czasu na piłkę nożną, a skupiam się na skokach narciarskich i wtedy problem tego czasu, bo mamy tylko 24 godziny. Czy masz poświęcić w tym momencie na piłkę, Czy masz poświęcić na skoki? Ten dylemat odpada. Zamiast piłki nożnej można też w zimie na przykład obstawiać hokej na lodzie itd. Więc to jest kluczowe. Innym kluczowym elementem będzie to, czy jeżeli mamy sporty amerykańskie typu koszykówka, futbol amerykański, a nawet właśnie hokej na lodzie, one często są grane w nocy. Chodzi o czas polski, oczywiście. Więc jeżeli nie jesteś nocnym markiem, to być może prawie na pewno będą odpadać, bo jeżeli to będzie zaburzało rytm twojego życia, jak jesteś studentem, to powiedzmy jeszcze pociągniesz te 2, 3, 5 lat, ale co będzie później?

Będziesz chciał np. założyć rodzinę i to już będzie zgrzytało? Może, może być tak, że nie da się tego utrzymać w dłuższym, dłuższym czasie, więc to też warto rozważyć. Na tym etapie wstępnej selekcji już będziesz miał kilka dyscyplin rozważanych i później trzeba się zagłębić, tzn. poszerzyć informacje na temat tych dwóch, trzech, pięciu dyscyplin, zbadać je bliżej. Jak zbadać przede wszystkim regulamin sportu, zasady gry to musisz znać, jak wiele osób do tej pory nie wie, czy jest spalony, czy nie ma spalonego. Musisz to wiedzieć, chociaż na potrzeby zakładu może nie, może nie, ale musisz znać regulamin rozliczania rozliczania zakładów. To znaczy jak powiedzmy w 85. minucie albo 75. minucie spotkanie zostanie przerwane, to jak to będzie u tego bukmachera? Jak to będzie u tego bukmachera? Czy Twój zakład jest wygrany, czy będzie zwrot, czy może czekanie 48 godzin, czy może coś innego? To musisz wiedzieć. I w każdej z tych dyscyplin trzeba sobie będzie to rozpisać, mieć te regulaminy pod ręką, skróty, po prostu notatki zrobione z tych regulaminów.

I tak przygotowany wstępnie możesz badać nawet pięć dyscyplin na raz na tym pierwszym etapie, ale docelowo będziesz się skupiał na jednej lub dwóch dyscyplinach. Na razie traktujmy to szeroko i teraz wchodzimy w test etap testu. Ten trzeci etap testu to jest właśnie praktyka i próba. Albo staranie się, zbudowanie strategii z tych informacji, które masz i będziesz widział jak to idzie, czy idzie dobrze, czy idzie opornie, czy gdzieś napotkasz jakąś barierę, której nie możesz przeskoczyć, czy coś Ci nie odpowiada, bo np. widzisz, że w praktyce nie wiem, te mecze są zbyt późno i nie odpowiada Ci to albo koliduje z pracą, z życiem prywatnym. I wtedy już na tym etapie testów niektóre dyscypliny mogą odpaść. Dlatego też wcześniej warto sobie wziąć dosyć szeroko tę dyscyplinę i nie być zbyt wybrednym. I na tym etapie testu też odpadną jakieś dyscypliny. Może się okazać, że żadna Ci nie zostanie. Tak też się może zdarzyć. I co wtedy? Wtedy wracasz o krok do tyłu i zrobisz ponownie jakąś wstępną selekcję albo podobny wybór dyscyplin, albo może się okazać, że w tym schemacie MoSCoW napisałeś sobie, że jakiś argument musi być.

No ale to Ci wyklucza wszystkie dyscypliny, więc trzeba zmniejszyć kryteria i może się okazać, że jednak nie musi być, że to tylko “Should” powinien być, a nie musi. Tak bym do tego podszedł. Na końcu, jak już masz te dwie, trzy dyscypliny, po testach, to czas na wnioski i ewentualnie szlifowanie, czyli iteracja, procedury, checklisty i robienie już z tego. Wchodzimy w taki tryb. Taki tryb optymalizacji bym powiedział, więc już wchodzimy z tego szerokiego spektrum do takiej specjalizacji, do stania się ekspertem i na tym etapie prawdopodobnie jeszcze nie będzie przychodów, więc tym się też nie przejmuj. Jest to taki etap badania wstępnego ukierunkowania na przychody przyjdzie czas później, więc tutaj też absolutnie nie powinieneś się nastawiać na to, że od razu będziesz miał super wyniki, bo nie będziesz miał. Dobra, no i myślę, że to wszystko tak pokrótce na temat dyscyplin sportowych. Jeżeli nie wiesz dalej jak wybrać, a prawdopodobnie nie wiesz, bo dzisiaj dużo informacji padło. Warto sobie przesłuchać jeszcze raz ten podcast, przemyśleć, przespać się z tym i ze świeżym umysłem, podejść jeszcze raz do tematu, być może sobie zrobić notatki i wtedy będzie już dużo łatwiej.

I tak jak powiedziałem, domyślnie wyborem jest prawdopodobnie piłka nożna. Możesz przy niej zostać. Jeżeli rozważasz, że zmiana mogłaby Ci przynieść jakieś korzyści, to trzeba będzie przygotować się do tej zmiany i mieć na to. Trochę czasu, nawet dużo czasu, bo to będzie zmiana nawyków. Trzeba będzie dużo rzeczy, dużo informacji zdobyć. To przekwalifikowanie się, więc może być dużo takich kwestii organizacyjnych, trudnych do przebrnięcia. Dlatego też trzeba to sobie samemu przemyśleć, czy to akurat ten moment jest dobry w ogóle na zmianę, czy może poczekać z tym, nie wiem, miesiąc, trzy albo sześć, żeby żeby zainteresować się inną dyscypliną w przyszłości albo na przyszłość. Dobra, na koniec jeszcze takie sprawy organizacyjne. W poprzednim podcastach na przykład miałem takie komentarze na YouTubie pod filmikiem, że gracze oczekiwali konkretnej strategii. Tzn. kiedy będzie ta konkretna strategia. I wydaje mi się, że jest taki mit, który panuje, że zakłady bukmacherskie to jest coś takiego, że trzeba znaleźć takiego świętego graala.

Jak znajdziemy te złote strategie, to już będziemy je stosować do końca życia i ona będzie generować zyski i profity już zawsze. Za pomocą takiej strategii mechanicznej powiedziałbym. Czyli zbiór zasad i reguł, którą zawsze będziemy sztywno stosować, bez względu na jakieś inne informacje. I to zawsze będzie działać. No nie, nie będzie tak działać. To jest niemożliwe, ponieważ świat, zwłaszcza nasz świat XXI wieku, zmienia się tak dynamicznie wszędzie, gdzie te informacje wpływają na siebie, rynki na siebie wzajemnie wpływają, ludzie na siebie wpływają, wszystko na siebie wpływa. I trudno oczekiwać, że załóżmy, że istniałaby taka strategia, która powiedziałbym ci graj tą dyscyplinę, obstawiaj to, to, to, to, po takich kursach i tak dalej. Doprecyzowałbym to i załóżmy, że opublikowałbym tą informacje. Jak myślisz co by się stało? Jeżeli ta strategia rzeczywiście by działała, to na początku gracze by ją zaczęli stosować, coraz więcej osób. Bukmacherzy musieliby się do niej dostosować, żeby nie tracić na niej pieniędzy. W miarę jak przystosowali by się do tej strategii, żeby jej przeciwdziałać, strategia przestała przynosić profity, a być może docelowo nawet przestałaby generować zyski i stała się stratna.

I co na to powiesz? Więc dlatego, że rynki są dynamiczne, rynki są zmienne, czynniki są zmienne. Nie ma czegoś takiego. Jak tak mówiłem w poprzednim podcaście, pewna jest tylko zmiana, więc nie można tego. Nie można tego brać tak sztywno. Trzeba zrozumieć naturę rynku, czy to bukmacherskiego, czy innych rynków, czy giełdowych, czy nawet rynku, jabłek na placu targowym. To wszystko się zmienia i zależne jest od innych czynników, a my jesteśmy wszyscy naczyniami połączonymi. Wpływamy na siebie, nasze decyzje wpływają na innych, strategie wpływają na siebie nawzajem i nie ma czegoś takiego jak działająca strategia mechaniczna efektywna, działająca przez długi czas. Nie ma i nie będzie. Więc to kończąc wątek dlaczego nie podaję konkretnej strategii? Bo ona by wkrótce przestała działać. To jest bez sensu. O wiele lepiej jest uczyć ludzi jak łowić ryby niż dawać im gotową rybę. Ta gotowa strategia byłaby tą rybą. Daję Ci gotową rybę, zastosuj to, a później ktoś będzie miał do mnie pretensje. No dobra, ale ta ryba mi zdechła po miesiącu albo zaczyna śmierdzieć. Zaczyna, bo przestała działać. Tak?

Jeżeli to widzisz, daję wam coś znacznie bardziej wartościowego niż gotową rybę. I w zasadzie tym faktem chciałbym to podsumować. Jeżeli to nagranie było dla Ciebie wartościowe, to liczę na jakiegoś lajka czy komentarz pod spodem. Czy pojawi się kolejny odcinek? Nie wiem. Styczeń i luty 2023 miałem żniwa na Giełdzie Papierów Wartościowych. Marzec jest już od połowy spadkowy, więc mam trochę więcej czasu na inne rzeczy, bo czekam. Inwestowanie też składa się z czekania. Tak samo jest w bukmacherce i trzeba tutaj znaleźć taką jakąś równowagę. Ja jeszcze nie wiem, w którym kierunku pójdę, czy będę szedł już mocno w stronę giełdy, czy jeszcze tutaj zostanę na SureBetach. Na razie SureBety idą w kierunku hobby, a jak to się dalej rozwinie nie wiem, nie znam przyszłości. Zobaczymy. I tak jak powiedziałem, jesteśmy naczyniami połączonymi. Wpływamy na siebie nawzajem i zobaczymy co będzie. Jest przygoda, wędrujemy razem, potowarzyszymy sobie i mam nadzieję, że udało mi się Ciebie czegoś dzisiaj nauczyć. Pozdrawiam i sprzyjających kursów. Cześć!

Podobało się. Możesz się odwdzięczyć. Łapki w górę, komentarze, subskrypcje kanału dają mi motywacji do kolejnych odcinków. A wszystkie potrzebne linki znajdziesz pod tym nagraniem.

Zadanie domowe

Zrobić wstępną selekcję dyscyplin sportowych, wg omawianego w podcaście schematu.

 

Wszystkie podcasty znajdziesz na stronie https://surebety.pl/podcast

Czy wszystkie wątpliwości zostały wyjaśnione w tym temacie?

Jak możemy poprawić artykuł?

Jeśli chciałbyś dać nam możliwość odpowiedzi, to podaj email:

Dziękujemy za przesłanie opinii.

Komentarze
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Najnowsze
Najstarsze Najwyżej oceniane
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze

SureBety.pl ciasteczkują: polityka prywatności.