Polowanie na krecz

W tenisie ziemnym nie ma zawodników rezerwowych. Jeśli jeden z graczy nie może kontynuować gry na dobrym poziomie, to może dojść do kreczu, czyli wycofania się zawodnika. W takim przypadku bukmacherzy mogą rozliczyć twój zakład (wygrany/przegrany) albo go anulować. Warto przyjrzeć się sytuacjom, w których kupony są rozstrzygane, a ty wiesz który zawodnik może mieć problemy zdrowotne.

1. Sytuacja na rynkach przy podejrzeniu kontuzji

Kontuzja nadgarstka to poważna sprawa w tenisie ziemnym, fot. ShutterStock

Krecze w meczach tenisowych nie są wcale takim bardzo rzadkim zjawiskiem. Szacuję, że ok. 3-5% wszystkich spotkań tenisa ziemnego kończy się kreczem, czyli poddaniem spotkania przez jednego z graczy.

Kontuzje lub pozorowane kontuzje zawodników, to momenty w którym można najwięcej zarobić. Jeśli ktoś nie wie jak to robić, to oczywiście są to momenty w których można najwięcej stracić.

Często samo poproszenie o lekarza powoduje gwałtowny spadek kursu BACK przeciwnika. Często widać po ostatnim okresie gry, czy jest to zasadne czy bezzasadne wezwanie. O stanie zawodnika mogą też dużo powiedzieć aktualne statystyki gry i/lub ostatnio rozegrane mecze, wywiady itp. Jeśli okaże się, że to nic poważnego, kursy wkrótce wracają do podobnego poziomu i w kilka minut można zarobić/stracić krocie.

Kluczem do sukcesów w tego typu sytuacjach jest szybka transmisja telewizyjna, program do tradingu oraz umiejętność “czytania gry”.

Często korzysta się z tej strategii w meczach, gdzie podejrzewamy, iż jeden z zawodników ma kontuzje lub powód do nieskończenia meczu (np. ważniejszy turniej za parę dni),.

2. Zastosowanie i regulaminy bukmacherów

Regulaminy bukmacherów różnią się między sobą. Niektórzy uznają mecz za ważny już po odbiciu pierwszej piłki, pierwszego seta, a są i tacy, którzy rozliczą go dopiero gdy został on w całości ukończony. Mowa oczywiście o kursach meczu.

Gdy zatem zawodnik A jest tym, który może według nas skreczować, stawiamy najlepiej na jego przeciwnika tam gdzie mecz jest ważny po odbiciu pierwszej piłki (bukmacher B).

Dla tych, którzy nie lubią ryzyka wskazana jest kontra na zawodnik A u bukmachera, gdzie liczy się cały mecz (bukmacher A). W ten sposób jeśli nasz zawodnik A dotrwa do końca spotkania stracimy niewielką kwotę w zależności od różnicy między kursami.

Strata (czasem zysk przy surebecie) wynikła z różnicy kursów, jest to stawka na to, że zawodnik A skreczuje (upraszczając). Oczywiście może się tak zdarzyć, że gracz B skreczuje i wtedy przegrywamy u bukmachera B zamiast wygrać. U bukmachera A mamy zwrot.

Naturalnie musimy przed meczem wiedzieć u którego bukmachera obowiązuje jaki regulamin, bo w momencie wystąpienia kontuzji nie będzie czasu na to, aby sprawdzać gdzie są jakie zasady!

Literatura

Polecany bukmacher: